Cicha, szeroko pojęta. Często siedzi w kącie i mało kto wie, że ją posiada. Kim jest Pani Zofia? Nie tak łatwo odpowiedzieć sobie na to pytanie. Każdy zna ją z innej strony. W tym poście postaram się przybliżyć postać pani życiowej. Kogoś, z kim przyjaźni się każdy człowiek- filozofią swojego życia.
"-Filozofia?! Żarty, nie mam czasu na bzdury." Domyślam się, że wasza reakcja była podobna. Zagadnienie filozofa nie odnosi się wyłącznie do starożytnych ideologii, doktryn głoszonych przez znanych nam myślicieli jakimi byli Platon czy Arystoteles. Filozofia życia to mała tajemnica podświadomości i ciała. Sposób na to, jak przetrwać i żyć, jednocześnie czerpiąc z tego satysfakcję. Zastanawiając się głębiej nad potrzebą istnienia tej tajemnicy trzeba wniknąć w coś kompletnie abstrakcyjnego i bardzo skomplikowanego- umysł i system emocjonalny gatunku homo sapiens sapiens.
Sposób działania oraz tajniki powstawania pewnych zachowań, reakcji ujął niezwykle ciekawie w swojej książce Daniel Goleman. W "Inteligencji emocjonalnej" znajdziemy informacje teoretyczne, opis umysłu ludzkiego, przebieg reakcji biologicznych jak i praktyczne ich zastosowanie, ciąg zależności, logicznie ujętych schematów przyczynowo- skutkowy.
Ujmując w jednym poście sens Inteligencji Emocjonalnej oraz filozofii życia obraziłbym osobę Daniel Golemana. Uważam, że każdy na początek powinien wiedzieć i uświadomić sobie o istnieniu czegoś takiego. Poza stereotypem istnienia duszy i ciała istnieje coś takiego jak podświadomość, która z pomocą mózgu przez całe życie pisze pewną instrukcje. Aby instrukcja była faktyczna i użyteczna warto świadomie ją współtworzyć.
Poświęcając czas refleksji nad swoim umysłem, zachowaniem czy ciągiem wydarzeń kształtujemy swoją osobowość. Pomagamy w tworzeniu czegoś, co nazwiemy filozofią. Filozofią swojego życia i rozwoju.
niedziela, 27 lutego 2011
poniedziałek, 21 lutego 2011
Polska Jest Najważniejsza!
Tego roku przed Polakami trudny i ważny wybór. Wśród kryzysu światowego, ciężkiej sytuacji ekonomicznej i socjologicznej w Polsce muszą wybrać rząd- ludzi których poprowadzą kraj ku rozwojowi gospodarki, kultury, podejmą walkę z problemami przeciętnych obywateli. Powoli internet, prasę, zaczynają obiegać programy wyborcze, wywiady i obietnice partii pragnących władzy. Jest to ważny punkt w planie wyboru rządzących: poznać wizję rozwoju Państwa danej partii. Polska nie kończy się na konfliktowej PO i upadającym PiS-ie. Uwagę zaczyna przyciągać nowo powstała partia ludzi niezależnych. Polska Jest Najważniejsza. Program tej partii jest jednym z najrealniejszych i najkrótszych programów wyborczych zbliżających się wyborów. PJN zakłada ponadto, że obywatele i przedsiębiorcy powinni podlegać minimalnej ilości obowiązków i ograniczeń administracyjnych. Dlatego politycy tej formacji proponują m.in. wprowadzenie zmiany do konstytucji ułatwiającej przedsiębiorcom zaskarżanie do Trybunału Konstytucyjnego wadliwych przepisów, ograniczenie koncesji i zezwoleń wymaganych dla prowadzenia działalności gospodarczej oraz uproszczenie dochodzenia odszkodowań od urzędów za decyzje wydane z naruszeniem prawa.
Mały staż polityczny partii znacznie zmniejsza jej szansę na wygraną. Pozostaje pytanie jak będzie ich kampania wyborcza- od której tak wiele zależy. Ostatecznie to obywatele wybiorą i zadecydują o swojej przyszłości. Istotą demokracji są wolne, demokratyczne i tajne wybory. O to walczyli nasi przodkowie. Taką możliwość po ciężkiej walce mamy od 1989r. Niestety do urn podczas wyborów idzie jednak nie więcej niż 50%. Kim jest pozostała połowa? Tego nie wie nikt. Jedno wiemy na pewno- nie są to Obywatele przez duże "O".
Mały staż polityczny partii znacznie zmniejsza jej szansę na wygraną. Pozostaje pytanie jak będzie ich kampania wyborcza- od której tak wiele zależy. Ostatecznie to obywatele wybiorą i zadecydują o swojej przyszłości. Istotą demokracji są wolne, demokratyczne i tajne wybory. O to walczyli nasi przodkowie. Taką możliwość po ciężkiej walce mamy od 1989r. Niestety do urn podczas wyborów idzie jednak nie więcej niż 50%. Kim jest pozostała połowa? Tego nie wie nikt. Jedno wiemy na pewno- nie są to Obywatele przez duże "O".
wtorek, 15 lutego 2011
Wiara a rozum
Wiara to nie tylko przekazane przez rodziców tradycje, 'nakaz' narzucony' przez otoczenie. Wiara to wytyczne- pewne wskazówki jak żyć, jak układać swoje życie, aby iść najkorzystniejszą dla nas ścieżką. Polska należy do krajów klerykalnych- krajów w których państwo bezpośrednio wspomaga kościół z budżetu państwa. Katolicyzm towarzyszył naszym przodkom od ponad tysiąca lat. Już w szkole uczymy się podstaw chrześcijaństwa, poznajemy modlitwy a z czasem czytamy Pismo Święte. W tym poście skupię się właśnie na mojej religii- religii chrześcijańskiej.
Dorastając, doskonaląc się duchowo, nasuwa się wiele pytań. Ciekawość co raz bardziej zmusza nas do refleksji. Jeden ze starożytnych filozofów powiedział, że aby zrozumieć ewangelię, i wyciągnąć z niej wszystko co najważniejsze trzeba się wychować w świeckiej rodzinie. Tylko takie spojrzenie na wiarę daje nam gwarancję dogłębnego jej zrozumienia. Przy tych ostrych słowach nasuwa nam się kwestia racjonalizmu. Jaki mamy stosunek do Nowego Testamentu, czy nasz rozsądek poprawnie i pozytywnie patrzy na słowa Boga? Zapewne i Ty uważasz się za katolika. Przecież chodzisz do kościoła, regularnie jesteś na katechezie a wieczorem mówisz modlitwę. Jestem, uczęszczam, mówię. A czy czujesz? Dopóki nie poczujesz w swoim sercu, umyśle siły i mocy naszego Stwórcy, do tej chwili nie możesz uważać się za osobę w pełni wierzącą! Chciej zastanowić się nad istotą Chrześcijaństwa, zrozumieć i pogodzić swoją wiarę z rozumem. Na pewno nie jest to prosta rzecz. 99% treści Nowego Testamentu jest zgodna z rozumem katolika. Pozostały jeden procent to właśnie nasza wiara.
Zrozumienie i wybranie kierunku życia to jedna z najważniejszych młodzieńczych decyzji. Najważniejszych decyzji dorastania.
Dorastając, doskonaląc się duchowo, nasuwa się wiele pytań. Ciekawość co raz bardziej zmusza nas do refleksji. Jeden ze starożytnych filozofów powiedział, że aby zrozumieć ewangelię, i wyciągnąć z niej wszystko co najważniejsze trzeba się wychować w świeckiej rodzinie. Tylko takie spojrzenie na wiarę daje nam gwarancję dogłębnego jej zrozumienia. Przy tych ostrych słowach nasuwa nam się kwestia racjonalizmu. Jaki mamy stosunek do Nowego Testamentu, czy nasz rozsądek poprawnie i pozytywnie patrzy na słowa Boga? Zapewne i Ty uważasz się za katolika. Przecież chodzisz do kościoła, regularnie jesteś na katechezie a wieczorem mówisz modlitwę. Jestem, uczęszczam, mówię. A czy czujesz? Dopóki nie poczujesz w swoim sercu, umyśle siły i mocy naszego Stwórcy, do tej chwili nie możesz uważać się za osobę w pełni wierzącą! Chciej zastanowić się nad istotą Chrześcijaństwa, zrozumieć i pogodzić swoją wiarę z rozumem. Na pewno nie jest to prosta rzecz. 99% treści Nowego Testamentu jest zgodna z rozumem katolika. Pozostały jeden procent to właśnie nasza wiara.
Zrozumienie i wybranie kierunku życia to jedna z najważniejszych młodzieńczych decyzji. Najważniejszych decyzji dorastania.
sobota, 12 lutego 2011
Niemoralna codzienność.
Świat staje na głowie
Widzę codzienność- we własnej osobie!
Wojny,pokoje,
Kłótnie,pogody.
Ludzie chcą nowości!
Przygód,swobody!
Pytam ciebie, kręgle, kino?
-Nie,pracuję, rodzina, zimno!
Fałszywe poglądy
to zguba normalności.
Brak czasu i ochoty
wymówka ludzkości.
Chcesz coś zrobić człowiecze?
Idź się połóż i marz.
O piękniejszym wolnym, abstrakcyjnym świecie...
środa, 9 lutego 2011
Indywidualizm a rozwój
-Dam radę.
-Bez przyjaciół
-Chyba potrafię.
-Uda się?
Indywidualizm- czy to jest dobry sposób na życie?
W dzisiejszych czasach, aby przetrwać należy być towarzyskim indywidualistą. Dążyć do celu, dać z siebie więcej niż wszystko. Czy dasz radę sam? Jeśli się zaweźmiesz to czemu nie. Jednak tylko inni ludzie mogą Cię dostatecznie zdopingować. Nie poradzisz sobie z najmniejszą drobnostką bez rozmowy, wsparcia, nawet głupiego gestu potencjalnego przyjaciela. Uważam się za indywidualistę. Taka postawa nie wyklucza jednak tego, że nie potrafię współpracować. Nie uważajmy, że jeśli ktoś chce coś osiągać, i być w tym dostatecznie dobry to jest bufonem, który nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa. Trochę empatii.
Determinacja jest dobra- otaczajmy się jednak ludźmi, którym możemy zaufać. Smutna prawda- nie każdy Cię zrozumie, i nawet jeśli bardzo Ci zależy, czasem musisz odpuścić.
Człowieka nie zmienisz- możesz pomóc mu się doskonalić.
-Bez przyjaciół
-Chyba potrafię.
-Uda się?
Indywidualizm- czy to jest dobry sposób na życie?
W dzisiejszych czasach, aby przetrwać należy być towarzyskim indywidualistą. Dążyć do celu, dać z siebie więcej niż wszystko. Czy dasz radę sam? Jeśli się zaweźmiesz to czemu nie. Jednak tylko inni ludzie mogą Cię dostatecznie zdopingować. Nie poradzisz sobie z najmniejszą drobnostką bez rozmowy, wsparcia, nawet głupiego gestu potencjalnego przyjaciela. Uważam się za indywidualistę. Taka postawa nie wyklucza jednak tego, że nie potrafię współpracować. Nie uważajmy, że jeśli ktoś chce coś osiągać, i być w tym dostatecznie dobry to jest bufonem, który nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa. Trochę empatii.
Determinacja jest dobra- otaczajmy się jednak ludźmi, którym możemy zaufać. Smutna prawda- nie każdy Cię zrozumie, i nawet jeśli bardzo Ci zależy, czasem musisz odpuścić.
Człowieka nie zmienisz- możesz pomóc mu się doskonalić.
Złodziej życia
Czeka na Ciebie pod niebem.
W każdym wrogu, przyjacielu i nieznajomym.
Czyha tam i tu.
Pamięta.
Ty ją lekceważysz żałosny człowieku!
Spójrz!
Wspomnij!
Myśl o śmierci jak o miłości
Myśl o śmierci jak o przeszłości.
Śmierć zna wiele imion
Ty znasz tylko spokój- kpina!
Nikt nie wie kiedy odwiedzi,
Kiedy przypomni nam swoje nastroje.
Śmierć to coś prawdziwie nieobliczalnego,
Stokroć gorsza od Ciebie- człowieku.
Spójrz!
Wspomnij!
To Twoja matka
To Twój pradziad, ojciec i brat.
To Twoja krew przychodzi być kraść
Wygra z każdą walką
Każdemu udowodni słabość.
Śmierć- największy przestępca ponad życiem.
wtorek, 8 lutego 2011
Ja i moja przestrzeń!
Blog to nie tylko pamiętnik, czy miejsce swoich złotych myśli. To strona, której możesz powiedzieć jak Ty to wszystko widzisz, podzielić się tym z innymi i czekać na krytykę.
Tego tutaj szukam- szczerości, trochę wyrozumienia oraz zabicia wolnego czasu.
Trochę poezji,
fantazji
realizmu
Boga
polityki
muzyki
i poznawanie mnie od podstaw...
Tego tutaj szukam- szczerości, trochę wyrozumienia oraz zabicia wolnego czasu.
Trochę poezji,
fantazji
realizmu
Boga
polityki
muzyki
i poznawanie mnie od podstaw...
Zapraszam!
Subskrybuj:
Posty (Atom)